No i wreszcie po wielu godzinach wytrząchania i bóli w kręgosłupie, tyłku i nie tylko... jesteśmy na miejscu....
Bardzo fajne miejsce, Kastela to czysta i nowoczesna marina... fajne prysznice, bankomat.... no i cała masa łódek....
Blisko znajduje się duży market, gdzie warto zrobić duuuże zakupy na cały rejs... woda... makarony, sery... piwko,.. winko... owoce i coś tam jeszcze....